Strony

środa, 3 września 2014

Zlot Gwiaździsty 2014

W dniu 23 sierpnia br. na terenie Autodromu Automobilklubu Polski na warszawskim Bemowie odbył się "V Zlot Gwiaździsty" w ramach, którego odbywał się również "Rajd WUK 2014". Na "gwiaździstym" byłem ostatni raz w 2011 r. i postanowiłem, że pora tam zawitać ponownie. Nie miałem zbyt dużo czasu w tym dniu więc pojawiłem się na miejscu z samego rana tuż po otwarciu zlotu i w ciągu lekko ponad godziny obejrzałem i sfotografowałem auta, które wzbudziły moje zainteresowanie. Trochę ich tam było ;-) Przyjrzyjmy się im zatem po kolei, ale na początek spojrzenie z szerszej perspektywy - gęsty parking klasyków.


Przechodząc do konkretnych aut, na start czerwone Renault Alpine V6 Turbo wystawione przez magazyn Classicauto.




Nie brakowało również archiwalnych numerów Classicauto.


Poniżej Triumph Stag, o którym pisałem na łamach tego wpisu.



Naturalnie nie brakowało aut z FSO, ale znalazł się również Mikrus MR-300, czyli polski samochód z WSK Mielec.





Poniżej Morris Six. Ależ on jest ładny! :-)


Znalazło się też kilku "amerykańców".



Był też fajny Citroën CX. Ten model "cytryny" obchodzi w tym roku swoje czterdziestolecie.



Pięknie prezentowała się czerwona Škoda 105 S.


Była też znana mi ze spotkań Youngtimer Warsaw Tatra T600 Tatraplan. Wspaniała linia.




Nie brakowało również dobrze znanych aut z epoki PRL.


Na zlocie był również AWZ P70, czyli poprzednik Trabanta.


Poniżej kilka Mercedesów i Opel Rekord typu C.






Było też kilka aut szwedzkich.



Na zakończenie "mała Włoszka" - Lancia Fulvia Coupé.


Mój krótki wypad na "gwiaździsty" uważam za udany. Myślę również, że każdy miłośnik klasycznej motoryzacji, który się tam wybrał znalazł coś ciekawego do oglądania dla siebie. Ponadto na zlocie można było zakupić fajne modele klasycznych samochodów w skali od Grześka prowadzącego firmę TrackerArt.

Na koniec dorzucam link do wpisu ze zdjęciami autorstwa mojego kolegi Krzysztofa Żaczka, który również był na tej imprezie. Jego relacja z "V Zlotu Gwiaździstego" jest zdecydowanie bardziej kompleksowa niż moja. Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz