Na początku października br. przed moim obiektywem znalazła się klasyczna limuzyna z gwiazdą na masce. Mowa o Mercedesie 300 SEL 3.5 typu W109, a więc "S-klasie" z przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Zanim przejdę do prezentacji zdjęć kilka słów na temat typu W109.
Mercedesy typu W109 stanowiły luksusowe odmiany aut typoszeregu W108. Typ W109 charakteryzował się w porównaniu do W108 m.in. większym o dziesięć centymetrów rozstawem osi oraz pneumatycznym zawieszeniem. Linia nadwozia W108/W109 została zaprojektowana przez Paula Bracq. Mercedesy W109 w wersji 300 SEL 3.5 (pełny kod modelu W109.056) były produkowane w okresie od listopada 1969 r. do września 1972 r. W tym czasie powstało około 9,5 tys. egzemplarzy tego modelu. Egzemplarz 300 SEL 3.5, który miałem okazję fotografować został wyprodukowany w 1971 r. Samochód ten został wyposażony w automatyczną skrzynię biegów. Do napędu tego auta wykorzystano widlasty, ośmiocylindrowy silnik o pojemności 3,5 litra, oznaczany kodem fabrycznym M116.981. Warto podkreślić, że jest to silnik wyposażony w elektroniczny wtrysk paliwa typu D-Jetronic firmy Bosch. Jednostka napędowa M116.981 rozwija moc 200 KM przy 5800 obr/min i w wersji z czterobiegową przekładnią automatyczną pozwala na rozpędzenie tego auta o długości pięciu metrów i wadze 1630 kg do prędkości około 205 km/h przy osiągnięciu pierwszej "setki" w około 9,4 s. Średnie zużycie paliwa to natomiast około 13 l na 100 km.
Dodam jeszcze, że 300 SEL 3.5, który stanął przed moim obiektywem, zrobił na mnie niesamowite wrażenie nie tylko ze względu na bardzo dobry stan w jakim jest utrzymany, ale również ze względu na niesamowity komfort i luksus jaki oferuje to auto. Rozstaw osi 2850 mm zapewnia bardzo dużo miejsca w środku, a zawieszenie tego samochodu jest po prostu idealne. Ten Mercedes płynie po drodze. Ponadto robi to bardzo żwawo, jednostka V8 o 90-stopniowym kącie rozwarcia cylindrów pozwala na bardzo sprawne przemieszczanie się, a do tego daje bardzo miłe wrażenia akustyczne. Poniżej zamieszczam zdjęcia tego wspaniałego klasycznego Mercedesa.
Na koniec zamieszczam
link do wpisu ze zdjęciami autorstwa mojego kolegi Konrada Janickiego, który podczas naszego październikowego spotkania uwiecznił powyższego Mercedesa w kilku bardzo fajnych kadrach. Polecam!