czwartek, 26 marca 2015

Helios

W ubiegły weekend wzbogaciłem moją "szklarnię" o kolejny obiektyw. Jest nim Zenit MC Helios 44M-4 58 mm f/2, a więc manualna "stałka" produkowana w byłym ZSRR. Dlaczego Helios? Ponieważ to dobry i solidny obiektyw, który jakością zdjęcia potrafi niejednokrotnie zawstydzić współczesne podobne mu konstrukcje. Obiektyw, który kupiłem posiada bagnet typu F-mount i tym samym jest kompatybilny z systemem Nikona. Przeróbka obiektywu została wykonana przez Tomka dla którego tego typu operacje to chleb powszedni ;-) Polecam zainteresowanym jego stronę.


Naturalnie musiałem jak najszybciej przetestować nowy nabytek. Jak wypadł test? Poniżej przedstawiam weekendowe zdjęcia wykonane Heliosem podpiętym do Nikona D700. Na początek klika kadrów w temacie "abstrakcja/detal".




Poniżej natomiast efekty spojrzenia Heliosem na testarossę.













Uważam, że leciwy Helios zdał test na piątkę z plusem. Obiektyw ten w połączeniu z D700 daje według mnie bardzo przyjemne rezultaty, a tym samym w kolejnych wpisach na blogu będą się zapewne pojawiały dość często zdjęcia zarejestrowane właśnie przy użyciu tego szkła :-)

3 komentarze:

  1. Nikon? Dlaczego nie Canon i np. legendarne 50mm f/1.2?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikon z prostej przyczyny. To system od którego zacząłem i tak się to ciągnie. W sumie można równie dobrze zapytać dlaczego nie jakikolwiek inny system i jakiekolwiek inne legendarne szkło ;-)

      Usuń
  2. Link do Tomka nie działa , jak się z nim skontaktować, potrzebuję tak przerobionego Heliosa , sam wolę się za to nie zabierać.

    OdpowiedzUsuń